Galicyjski Rynek


Galicyjski Rynek to fascynujący sektor miejski, który został oficjalnie otwarty 16 września 2011 roku przez ministra Bogdana Zdrojewskiego. Znajduje się on w Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, będąc jednym z najważniejszych punktów pokazujących historię i kulturę regionu.

W obrębie rynku zgromadzone są przykłady urbanizacji miasteczek z 13 podkarpackich miejscowości. To miejsce, zlokalizowane przy ul. Aleksandra Rybickiego 3 w Sanoku, przyciąga uwagę turystów i mieszkańców. Wśród zgromadzonych eksponatów można zobaczyć repliki domów z takich miejsc jak Dębowiec, Jaśliska, Sanok, Jaćmierz, Niebylec, Jedlicz, Bircza, Rybotyc, Sokołów, Brzozów i Stara Wieś.

Oprócz tego, prezentowane są również tradycyjne obiekty z Ustrzyk Dolnych, w tym dom żydowski oraz remiza z Golcowej, które doskonale ilustrują różnorodność architektoniczną i kulturalną tego regionu. Każdy z obiektów sanockiego skansenu został starannie wyposażony w odpowiednie meble, sprzęty i urządzenia, co pozwala zwiedzającym na pełne zrozumienie życia, pracy i wypoczynku mieszkańców galicyjskiego miasteczka.

Budowa sektora miejskiego

Historia projektu budowy sektora małomiasteczkowego sięga początku lat osiemdziesiątych XX wieku, kiedy to w pracowni Aleksandra Rybickiego zrodził się pomysł, który miał na celu odtworzenie zachwycającego i historycznego galicyjskiego rynku. Koncepcja ta miała na celu przedstawienie przykładów budownictwa z przełomu XIX i XX wieku oraz rekonstrukcję rynku, który zachował wszystkie swoje pierwotne funkcje. W 1986 roku powstała szczegółowa koncepcja zagospodarowania tego sektora w północno-zachodniej części skansenu, stworzona przez dr. Henryka Olszańskiego, przy merytorycznym wsparciu prof. Jerzego Czajkowskiego. Skansen sanocki dysponował nie tylko inwentaryzacją wszystkich budynków, ale także bogatym zbiorem archiwaliów, które okazały się nieocenioną pomocą w realizacji rekonstrukcji.

Badania terenowe przeprowadził szeroki zespół specjalistów, w tym m.in. Stanisław Bartoszek, Danuta Blin-Olbert, Romualda Grządziela, oraz jeszcze wielu innych, w tym przedstawiciele Instytutu Sztuki PAN w Krakowie. Uczestnikom tych badań pomogła dokumentacja fotograficzna sporządzona przez Władysława Szulca, Mariana Kraczkowskiego oraz Jana Świderskiego, natomiast dokumentacja rysunkowa została przygotowana przez Fryderykę Czarnecką. Ważnym elementem projektu były również projekty wyposażenia wnętrz, które opracowały Romualda Grządziela i Danuta Blin-Olbert. Warto podkreślić, że ekspozycję poświęconą kulturze żydowskiej przygotowała Renata Kinga Jara.

Realizacja projektu ruszyła w listopadzie 2009 roku, finansowana z funduszy unijnych. Przy pracach budowlano-montażowych zaangażowane było Konsorcjum Przedsiębiorstwo Kamieniarskie „WOLSKI” na czele z Kazimierzem Walskim, z udziałem Firma Budowlana Paczka Józef z Nowego Targu oraz innych firm budowlanych. Początkowy harmonogram prac opóźnił się o ponad rok z powodu sprzeciwu radnego wojewódzkiego Józefa Frączka, co wpłynęło na realizację całego przedsięwzięcia.

Podczas uroczystości otwarcia minister kultury i dziedzictwa narodowego, Bogdan Zdrojewski, wygłosił znaczącą wypowiedź:

Nie można zapominać o dziedzictwie, które się rozpada, zanika. Jest dziedzictwem dnia codziennego, ale już odległego. Takim dobrym przykładem jest Rynek Galicyjski […] Zawsze będę wymieniać tę inwestycję jako inwestycję wzorcową wartą odwiedzenia budującą kompletną ofertę kulturalną w Polsce.

Replika galicyjskiego rynku, pokrywa powierzchnię 5,5 tys. m² i jest otoczona przez 26 budynków parterowych, które charakteryzują się tradycyjną konstrukcją zrębową z drewna jodłowego. Budynki te, które rzadziej mają konstrukcje przysłupowe, posadowione są na solidnych kamiennych fundamentach z dachami wyłożonymi gontem. W tej przestrzeni odtworzono różnorodne obiekty, takie jak: karczma z kręgielnią, poczta, urząd gminy, remiza, apteka oraz wiele innych lokali usługowych. Miejscowość stała się również miejscem dla rolników, a planowana jest także budowa repliki synagogi w obrębie rynku. Według szacunków, wartość całego przedsięwzięcia przekroczyła do 2011 roku 20 mln zł.

Z historii galicyjskich miasteczek

W czasach średniowiecza, w trakcie kształtowania się praw miejskich oraz powiązanych z nimi przywilejów targowych, a także rosnącego popytu i wymiany handlowej, utworzyła się nowa jednostka osadnicza, powszechnie nazywana miasteczkiem. Była to forma przejściowa, balansująca między miastem a wsią, znana z handlowo-rzemieślniczej specjalizacji. Mieszkanie w takich miejscowościach niosło za sobą liczne przywileje zarówno ekonomiczne, jak i osobiste. Dzięki prawu miejskiego charakterystyczne cechy zawodowe mogły tutaj zakładać cechy rzemieślnicze, takie jak kowale, tkacze czy szewcy, zaspokajając potrzeby lokalnej społeczności.

Ten typ osiedla panował na terenach dawnych Węgier od XIV wieku aż do 1871 roku. W okresie Polski porozbiorowej miasteczka te posiadały własne sądownictwo i pieczęć, czasami jednak bez przywilejów na prowadzenie targów. Mimo formalnych praw miejskich, wiele z tych miejscowości pozostało zaledwie samodzielnymi osadami, prowadzącymi życie typowo wiejskie, zajmującymi się głównie drobnym rzemiosłem i handlem oraz uprawą ziemi przydzielonej przez właścicieli.

Na początku 1846 roku, proklamowano powstanie krakowskie, które zakończyło się niepowodzeniem z powodu chłopskiej opozycji. Już następnego dnia wybuchła tzw. „rzeź galicyjska”, wymierzona w ziemian i inteligencję. Grupy powstańców wyruszyły do ataku zarówno na dwory, jak i miasteczka. W roku 1848 miała miejsce interwencja zbrojna Rosji, która wkrótce po powstaniu węgierskim przemieszczały się przez Przełęcz Dukielską oddziały rosyjskiej armii. Użyli oni Sanoka jako obozu, gdyż stacjonowali między Jaśliskami a Rymanowem.

Poborowi z omawianego obszaru przeważnie dołączali do 45 pułku i 13 pułku. W 1866 roku 13 pułk składał się z Polski mieszkańców Galicji środkowej. 24 czerwca 1866 roku płk Maksymilian Rodakowski dowodził szarżą na pułki włoskiej piechoty pod Custozą, gdzie 13 pułk ułanów odniósł znaczące straty, ale zyskał wielką sławę. W swoich pamiętnikach płk Rodakowski pisał, że jego żołnierze „znacząco przyczynili się do podniesienia sławy rycerskiej Polaków i ułanów austriackich”.

W roku 1862 zainicjowano reformy konstytucyjne w Galicji, co miało na celu przywrócenie samorządowego ustroju. Powracając do systemu administracyjnego sprzed 1772 roku, w 1867 roku Austriacki Cesarz przyznał Galicji Autonomię. Małe miasteczka w południowo-wschodniej Polsce właściwie oddawały charakter wielonarodowościowy tego regionu. Galicja zawsze była obszarem o bogatej różnorodności narodowej i wyznaniowej. Mieszkańcy stanowili m.in. Polacy, Rusini, Żydzi, Niemcy, Ormianie, Wołosi oraz Rosjanie, a Kościół Katolicki reprezentowany był w trzech obrządkach: łacińskim, bizantyjskim oraz ormiańskim.

Przeważająca część Łemków w Galicji zajmowała się rolnictwem, podczas gdy nieliczna społeczność mieszkała w miasteczkach Łemkowszczyzny, takich jak Tylicz, Krynica lub Grybów. Inteligencję w tej grupie stanowili zwłaszcza duchowni i nauczyciele, a Żydzi byli również jedną z większych grup zamieszkujących miasteczka.

„Administracja austriacka określała Żydów jako oszczędnych i zdolnych, z którymi nie mógł rywalizować ani chłop, ani tym bardziej mieszczanin galicyjski. Starosta lwowski Mūhlbacher obliczył w 1783, że Żyd galicyjski wydawał przeciętnie na swoje utrzymanie do 30 zł rocznie”

Również starosta zaleszczycki stwierdził, że Żyd w ciągu czterech tygodni wydaje tyle, ile chrześcijanin w tygodniu. Uważano ich za abstynentów, jadających skromnie, lepiej tylko w dni szabatu. Skrupulatność prowadzenia życia, umożliwiała im konkurencję w handlu z chrześcijańskimi sprzedawcami, a oni sprzedawali swoje towary często po niższych cenach. Charakteryzowali się uczciwością i punktualnością, co przyczyniło się do ich sukcesów na rynku.

Do końca XIX wieku w ziemi sanockiej istniały miasteczka takie jak Babice, Baligród, Dubiecko, Nowotaniec, Bukowsko, Jaćmierz, Jaśliska, Lutowiska, Mrzygłód, Tyrawa Wołoska oraz Zarszyn. Większość z tych miejscowości ucierpiała lub została zniszczona podczas rosyjskiej inwazji w czasie bitwy o Galicję w trakcie I wojny światowej. Sanok oraz owa część powiatu zostały odbite z rąk rosyjskich między 8 a 11 maja 1915 roku przez generała Marwitza i jego armię. Żołnierze 45 Pułku, wspierani przez piechotę bawarską i serbską ponownie wkroczyli do Sanoka.

Zabudowa

Planowanie zabudowy galicyjskiego miasteczka (łac. oppidum, niem. Städtlein, Städtchen, Markt, Flecken, jid. sztetl) było zgodne z tradycją średniowieczną, z charakterystycznym prostokątnym rynkiem i czterema pierzejami, z ratuszem w centralnym punkcie. Centrala komunikacyjna była zbudowana z długiego rynku o poszerzonym kształcie, gdzie po obu stronach znajdowały się drewniane domy o unikalnej architekturze ludowej. Domy były projektowane z myślą o wielofunkcyjności – stanowiły zarówno miejsce mieszkalne, jak i rzemieślnicze oraz handlowe. Domy o konstrukcji przysłupowej posiadały często podcienia wsparte na słupach. Zachowały się również tradycje saskie, które charakteryzowały budowę dużych domów przysłupowych w Galicji. Całkowicie odmienne były wiejskie chałupy, które były zawsze organizowane wokół półtora- lub dwutraktowego układu, a chałupy jednotraktowe były rzadkością.

„Smutny jest widok miasteczek w Galicji. Przepełnione rojami Żydów, brudne, rzadko gdzie brukowane, z błotem nieustającym po rynku i ulicach, które chyba zaledwo kilkutygodniowa susza oczyszcza”

Dużą cechą charakterystyczną była także architektura, z drewnianymi domami tworzącymi specyficzny układ ulic, jednak nie brakowało również budynków wąskotraktowych, które pojawiały się w budownictwie miasteczkowym Zbrosławic czy Bożegopola.

Reformy józefińskie

W 1784 roku austriackie władze przeprowadziły szeroką reformę administracyjną, klasyfikując galicyjskie miejscowości. Wprowadzony podział miał charakter statystyczny, nie wywołując dalszych konsekwencji politycznych. Ważniejsze były reformy ustalające trzy klasy miejscowości: do najwyższej zaliczono Lwów, do drugiej dawne polskie miasta królewskie, a pozostałe przydzielano do trzeciej klasy – miasta municypalne. Warunkiem klasyfikacji miasta do drugiego rzędu było udowodnienie przez władze miejskie, że dane miejsce rzeczywiście zasługuje na status miasta królewskiego. Zarówno władze duchowne, jak i państwowe podjęły decyzję o przeniesieniu cmentarzy poza granice miast, co zostało zrealizowane na mocy cesarskiego dekretu w 1784 roku.

Jarmarki i targi

Cotygodniowe targi oraz comiesięczne jarmarki miały ogromne znaczenie dla wymiany towarowej w miasteczkach, które były rynkiem lokalnym z różnym zasięgiem. Specjalistyczne jarmarki, takie jak te poświęcone koniom, bydłu czy trzodzie chlewnej, cieszyły się dużą renoma, przyciągając zainteresowanie również z innych powiatów. Niektóre z nich odbywały się aż sześć razy w roku i trwały przez kilka dni, organizując większe wydarzenia w dzień wigilii głównych świąt, jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc. Poza tym jarmarkami handlowano zbożem, wyrobami tkackimi oraz różnorodnymi towarami mleczarskimi.

Współczesny jarmark organizowany na rynku w wigilię Bożego Narodzenia nawiązuje do tradycji dawnych kiermaszów bożonarodzeniowych, gdzie smakowite wypieki kół gospodyń wiejskich, kolędowanie, żywa szopka oraz świąteczny nastrój przyciągają mieszkańców oraz turystów.

Grupy etnograficzne poza obrębem miasta

W regionach takich jak Bukowsko, Jaśliska, Mrzygłód, Sanok czy Zarszyn, tereny wokół Wisły reprezentowały kulturową wyspę na granicy polskiego osadnictwa, otoczone wsiami, w których dominowała ludność rusińska. Dialekt sanocki był specyficzną formą małopolskiego, pozbawioną zjawiska mazurzenia.

W zależności od historyków, takich jak Marcin Bielski, można było zauważyć, że osadnictwo w Dołach jasielsko-sanockich przypisano Bolesławowi Chrobremu, który osiedlał Niemców na straży granic. W późniejszych latach, kronikarz Maciej Stryjkowski opisał Niemców jako „dobrych rolników”.

W ramach kolonizacji stosowane były różne zasady. Osadnicy ruscy i wołoscy osiedlali się na tych terenach dopiero od XV wieku, podczas gdy ziemie karpackie przez długi czas były w rękach rodów szlacheckich. Kolonizacja w oparciu o prawo magdeburskie kończyła się na sanockim i przemyskim podgórzu, a wsie na pograniczu wschodnim i północno-wschodnim zakładano na prawie wołoskim, co jednocześnie stanowiło liczne ośrodki działalności „żup solnych”.

Pod koniec drugiej połowy XIX wieku w regionie sanockim trwał rozwój przemysłu naftowego, a do 1946 roku większość południowo-wschodnich terenów Sanoka zamieszkiwała ludność ruska, znana jako Łemkowie. Ich historia sięga jeszcze czasów, kiedy to przypisano im nazwy „Sanockich Górali” lub „Lemków”. Mamy do czynienia z rozproszonymi enklawami w dorzeczu Osławy, na przykład w takiej miejscowości jak Mokre czy Komańcz. W drugiej połowie XIX wieku wyodrębniono dwie zasadnicze grupy etnograficzne w Galicji: góralów i podalaków, co ilustruje ich zróżnicowanie.

Dokument Gubernium Lwowskiego z 1841 roku przedstawia końcowy swoisty wizerunek populacji Galicji.

Mieszczanie w większych miastach zamożni i oświeceni bardziej nawet jak szlachta.W małych miastach nie różnią się prawie od włościan pod względem oświaty. Wolni od pańszczyzny mogą zająć się sobą, dlatego w zasadzie umieją czytać.

Uroczystości otwarcia rynku

Uroczystość inauguracji nowo otwartego rynku miała miejsce 16 września 2011 roku i zgromadziła szereg znamienitych gości. W wydarzeniu tym wzięła udział posłanka Elżbieta Łukacijewska, a także przedstawiciele władz województwa oraz powiatu. Licznie zebrani sympatycy rynku oraz mieszkańcy Sanoka przyczynili się do podkreślenia tej wyjątkowej chwili.

W trakcie uroczystości wystąpiła Grupa Rafała Kmity z Teatru Stu, która zaprezentowała program zatytułowany „Aj, waj, czyli historie z cynamonem”. Dodatkową atrakcją było wystąpienie Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Gorlice 1915”, która w interesujący sposób przybliżyła wydarzenia historyczne związane z regionem. Pokaz filmowy o Galicyjskim Rynku również dodał uroku temu wzniosłemu wydarzeniu.

Na zakończenie, grupa Tołhaje z dumą zaprezentowała swoją najnowszą płytę, co było doskonałym zwieńczeniem całości obchodów. Wydarzenie to niewątpliwie na długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników, będąc symbolicznym początkiem nowego etapu w życiu lokalnej społeczności.

Rynek w kulturze i sztuce

W przestrzeni Galicyjskiego Rynku miały miejsce liczne wydarzenia filmowe, które wpisały się w historię tego miejsca.

Wśród nich wymienia się różnorodne produkcje, które zachwyciły widzów swoim przesłaniem oraz estetyką. Do najważniejszych filmów zrealizowanych w tej okolicy należą:

  • „Śladami Draży” z cyklu „Żołnierze wyklęci”, w reżyserii Andrzeja Olejko, produkcja TVP Rzeszów,
  • „Als der Tod ins Leben wuchs”, reżyseria Sebastiana Ed Ehernberga, wyprodukowany przez Monachijską Szkołę Filmową.

Wyróżnienia

W 2012 roku Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku miało zaszczyt otrzymać Godło „Produkt Roku Ziemi Sanockiej”, które przyznano za wyjątkowy produkt: rynek galicyjski.

Przypisy

  1. Tygodnik Sanocki. 30.09.2011 r. str. 2.
  2. „Z historii „Galicyjskiego Rynku” obrazów kilka. Wystawa fotograficzna. MBL. Sanok 2011.
  3. „Galicyjski rynek” w sanockim skansenie, Jerzy Ginalski. tvp.pl. www.kpb.com.pl
  4. Nagrody Burmistrza, Rady Miasta i RIG rozdane. esanok.pl, 25.06.2012 r. [dostęp 12.08.2016 r.]
  5. Feliks Kiryk Zarys dziejów Bukowska 1795-1914. Rocznik Sanocki. 1980. str. 104.
  6. „w całej Galicji Wschodniej mieszkało w mieście 70% stanu ludności żydowskiej, zaś w Galicji Zachodniej 60%. Margelik informował, że w cyrkułach leskim, dukielskim, tomaszowskim i tarnowskim miasta liczyły więcej Żydów nad chrześcijan.” [w:] Feliks Kiryk, Żydzi w Małopolsce: studia z dziejów osadnictwa i życia społecznego, praca zbiorowa. 1991.
  7. Feliks Kiryk. Żydzi w Małopolsce. 1991. str. 156.
  8. „Królowie węgierscy od XII w. używali tytułu króla Galicji, a od XIII w. „rex Galiciae Lodomeriaeque”, wyrażając w ten sposób pretensje węgierskie do tych ziem.” [w:] Mały słownik historii Polski. T. Łepkowski.
  9. Karolina Grodziska, Jacek Purchla. Śmierć, przestrzeń, czas, tożsamość w Europie Środkowej. 2002.
  10. Ryszard Kołodziejczyk. Miasteczka polskie w XIX–XX wieku. 1992.
  11. „Następnie idzie Łańcut (...) i Rzeszów (...) ; mleka tu i płócien lnianych wielka jest zwykle obfitość, ponieważ wioski na całym tym obszarze zamieszkują potomkowie niemieckiego plemienia” [w:] Szymon Starowolski. Polska albo opisanie położenia Królestwa Polskiego (1632); Kraków 1976 (przekład A. Piskadło).
  12. „Nie mazurzy Wielkopolska, Kujawy, ziemia chełmińska i dobrzyńska, całe Pomorze, Warmia oraz wschodnie skrawki polskiego terytorium językowego...” [w:] Gramatyka historyczna języka polskiego. 1981. str. 146.
  13. Władysław Sarna. Opis powiatu krośnieńskiego pod względem geograficzno-historycznym. Przemyśl. 1898. str. 26.
  14. Maciej Stryjkowski. „Kronika polska, litewska, etc.” 1582. Zbiór dziejopisów polskich. t.II. Warszawa. 1766. str. 399.
  15. „Po dziś dzień ludność między Rabą a lewym brzegiem Sanu nosi nazwę Mazurów...” [w:] Wewnętrzne dzieje Polski. 1908. Kazimierz Rakowski.
  16. Zygmunt Kaczkowski. Murdelio. 1853. str. 80.
  17. Lucjan Hipolit Siemieński. Kilka rysów z literatury i społeczeństwa od roku 1848-1858. 1859. str. 180.
  18. Wacław Aleksander Maciejowski. Historya prawodawstw słowiańskich. 1859. t. 3. str. 356.
  19. Wincenty Pol. Rzut oka na północne stoki Karpat. Kraków. 1851. str. 127.
  20. SGKP tom II. str. 458.
  21. SGKP tom II. str. 459.
  22. M.W. Rys statystyczno – geograficzny Galicji austriackiej [w:] Florentyna Rzemieniuk, Unici Polscy 1596-1946, Siedlce 1998. str. 110-111.
  23. Stefan Lew. Budownictwo ludowe dorzecza Sanu w XIX i XX wieku. 2003. str. 14.
  24. Budownictwo ludowe dorzecza Sanu w XIX i XX wieku. 2003.

Oceń: Galicyjski Rynek

Średnia ocena:4.83 Liczba ocen:25